Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

TO BYŁO GENIALNE

Obraz
Tytuł:  Moja Lady Jane Autor: Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows Cykl: Ladyjanistki Tom: 1 Wydawnictwo: Sine Qua Non Liczba stron: 400 Tłumaczenie: Maciej Pawlak (27 marzec 2018) To wszystko będzie brzmiało tak absurdalnie, że zapewne zaczniecie zastanawiać się, co ja czytam. Gorzej: co ludzie piszą. I tak, ta książka jest totalnie absurdalna. I dlatego powinniście ją przeczytać. Król Edward umiera. Szkoda, bo ma dopiero szesnaście lat. Nie mówiąc już o tym, że nigdy jakoś specjalnie królem zostać nie chciał. Ktoś będzie musiał przejąć po nim tron. Może jego kuzynka Jane się do tego nada? Jane ma wyjść za konia. Tak, konia. Gifforda-mówcie-mi-G-Dudleya, tak dokładniej. Lorda Głupforda/Gówforda - mówcie jak chcecie, uważajcie tylko żeby nie słyszał, bo jeszcze przywali wam kopytem w twarz. Albo zabije wierszem. Tak, Jane, która myśli w zasadzie tylko o czytaniu ksiąg (jakichkolwiek - czy to o drzewach, surykatkach lub gwoździach, byle żeby była to księ

Ups! Chyba zgubiłem wrota!

Obraz
Tytuł:  Zaginione wrota Autor: Orson Scott Card Cykl: Mither Mages Tom: 1 Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Liczba stron: 448 Tłumaczenie: Tomasz Wilusz (9 kwiecień 2018) Na pewno kojarzycie taką osobę jak Orson Scott Card. Jeśli nie, to na pewno kojarzycie Grę Endera. Jeśli nie... co wy tu jeszcze robicie? Dobra, przyznaję się: sama jeszcze  nie czytałam Gry Endera . Ale fragment filmu obejrzałam, chociaż w zasadzie nie zamierzałam. Tja, trochę głupio powiedzieć babci w jej domu "mogłabym przełączyć na coś innego? Nie chcę sobie zaspoilerować", więc trochę widziałam. Ale na szczęście nie cały. Chwila, nie miałam przypadkiem gadać o Zaginionych wrotach ? Danny jest magiem wrót. Umie stwarzać wrota i przez nie przechodzić, i różne takie. Takie trochę teleporty. I teraz może wam się wydawać, że to super, trochę mu zazdrościcie (no bo haloo, teleportujesz się do sklepu, bierzesz lody i wracasz dokładnie tak samo, nie płacisz ani grosza, no może trochę swo

W pogoni za marzeniami

Obraz
Tytuł:  W pogoni za marzeniami Autor: Jessica Burkhart Cykl: Akademia Canterwood Tom: 2 Wydawnictwo: Dolnośląskie Liczba stron: 264 Tłumaczenie: Maria Jaszczurowska (30 marzec 2018) Jeśli ktoś z Was nie widział jeszcze recenzji pierwszego tomu, proszę bardzo: KLIK . Po dostaniu się do grupy zaawansowanej Sashę czeka dużo treningów. Niestety - treningów razem z... Heather. Będą trenować w parach, aby nawzajem ćwiczyć swoje umiejętności we wszystkich jeździeckich dyscyplinach. Jakoś dałoby się to przeżyć, gdyby nie pewien niemiły fakt: ostatnio Jacob spędza z Heather dużo czasu. Za dużo. Po skończeniu pierwszej części od razu zabrałam się za drugą. Nie dlatego, że bardzo się wciągnęłam albo zakończenie było takie, że nie mogłam się kolejnej części doczekać, ale po prostu przyjemnie mi się ją czytało. A przede wszystkim szybko. Do połknięcia spokojnie w jeden wieczór. W tej części bardziej polubiłam bohaterów. Sasha stała się dużo mniej irytująca, więc odcz