Podsumowanie miesiąca: październik 2017

Czy wiecie, że spośród czterech ostatnich postów, aż trzy z nich to podsumowania miesiąca?

Jak mogliście zauważyć, na moim blogu ostatnio wieje pustkami i nudą. Podsumowanie, cisza. Podsumowanie, cisza. O! Jest nadzieja: post zatytułowany Wielki powrót - może być ciekawie. Właśnie rozwiewane są wszelkie wątpliwości i najśmielsze oczekiwania: oto czytelnicze podsumowanie października 2017. Amen.

W poście, o którym przed chwilą wspominałam, jest w miarę wyjaśniona przyczyna braku aktywności na blogu, więc jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam (KLIK).

Jeżeli pamięć mnie nie myli, w poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać 12 książek. Nieźle. Spodziewałam się zatem, że w kolejnym przeczytam przynajmniej 8 czy 9.
Oczywiście, jak to zazwyczaj u mnie bywa, zaskoczyłam samą siebie.
Przeczytałam jedynie 3 książki - jedna z nich niestety jest trochę oszukańcza, ale ostatnim razem ją liczyłam, więc czemu nie?

Zatem, nie trzymając Was dłużej w niepewności, oto przeczytane przeze mnie książki w tym miesiącu:
  • Nie poddawaj się - Rainbow Rowell
  • Drżenie - Maggie Stiefvater
  • Dziady cz. II oraz Upiór - Adam Mickiewicz


Znalezione obrazy dla zapytania nie poddawaj się rowellZnalezione obrazy dla zapytania drżenie maggie stiefvater

Przeczytane książki: 3 (łącznie 67)
Liczba stron: 1004 (łącznie 21 607)
Strony/dzień: 32,3
Wysokość wieży z książek*: 8,2 cm (łącznie 183,1 cm)
* nawiązując do wyzwania Przeczytam tyle, ile mam wzrostu

Wyzwanie Przeczytam tyle, ile mam wzrostu jest już wypełnione, jednak ja nadal będę je liczyć - jestem po prostu ciekawa, jak wysoką wieżyczkę uda mi się ułożyć 😄.



Liczba postów opublikowanych: 2
W tym recenzji: 0
Liczba postów napisanych: 4
W tym recenzji: 2

Posty:


  • Podsumowanie miesiąca: wrzesień 2017 (KLIK)
  • Wielki powrót! (KLIK)

Pisałam już wiele, wiele razy, że postaram się to nadrobić. Oby się udało!

Taak... rozprawka nadal czeka. Coś nie mogę znaleźć argumentów. Właśnie zauważyłam, że w podsumowaniu września pisałam to samo 😂. Mam dziwne podejrzenia, że rozprawki nie darzą mnie uwielbieniem...

Do przeczytania!


A jeśli Ci się nudzi lub po prostu masz ochotę, zajrzyj na: 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze Nawyki TAG

Jak nie nudzić się w wakacje?

Letni book TAG