Wiedziałam, że tak będzie!

Gdy zakładałam bloga, nie byłam pewna, czy uda mi się pisać tylko o książkach.

Jak widać, nie udało mi się.

No i... co z tego?
Przecież to mój blog. Mój własny blog. 
Chcę na nim pisać to, na co mam ochotę, nie chcę się ograniczać.
Jeśli ktoś chce czytać tylko książkowe posty, niech czyta. Nie ma problemu.
Przecież to mój blog. Moje własne zasady.
Kurczę, wiesz co?
Trochę żałuję.
Że wcześniej chciałam być... kimś innym?
Pisząc poprzednie posty chciałam pisać idealnie.
Żeby każdy post był perfekcyjny.
Teraz tego nie chcę.
Nie chcę, żeby każdy post był idealny i perfekcyjny.
Chcę, żeby był mój.
W moim stylu.
Żebyś czytając go mógł mnie poznać.
Owszem, bałam się. To prawda.
To była swego rodzaju blokada.
Tak, bałam się pisać komentarze. Odpisywać na nie.
Tak, bałam się pisać posty. Potwornie.
Ale to minęło. I chciałam, żebyś o tym wiedział.
Nie bój się i bądź sobą.
Mam nadzieję, że i ja o tym nie zapomnę.


Dziękuję, kocham i do następnego posta!
Kasia

Komentarze

  1. Masz rację - nie można się ograniczać. Zakładając bloga, piszemy go głównie dla siebie i nie musimy ograniczać się do jednego tematu. Można pisać o tym, o czym chcemy :)
    Pozdrawiam!
    Patty z Truskawkowego bloga książkowego

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze Nawyki TAG

Jak nie nudzić się w wakacje?

Letni book TAG